Pewien szachista pięknie podsumował. Taktyka to to, co robisz, gdy jest coś do zrobienia; strategia to to, co robisz, gdy nie ma nic do zrobienia. Wiele podpowiedzi, jak podejmować strategiczne decyzje marketingowe znajdziemy w książce 22 niezmienne prawa marketingu. Będąc świeżo po lekturze, postanowiłem podsumować je w formie artykułu blogowego. Oczywiście po przejrzeniu streszczenia, polecam zapoznać się z tekstem w oryginale.
- Prawo pierwszeństwa. Twórz nowe koncepcje, aby zająć pierwsze miejsce w świadomości klientów na danym rynku.
- Prawo kategorii. Jeśli nie masz szans być pierwszym na danym rynku, to znajdź dla siebie nową niszę, w której prześcigniesz konkurencję.
- Prawo pierwszeństwa myśli. Sukces odnosi ten, kto jest na pierwszym miejscu w świadomości klienta, a nie ten, kto jest pierwszy na rynku. Narracja > rzeczywistość.
- Prawo percepcji. Nie ma znaczenia, kto ma najlepszy produkt. Najważniejsze jest, jak ten produkt jest postrzegany przez klienta.
- Prawo koncentracji. Mistrzowie marketingu budują w głowie klientów skojarzenie powszechnych fraz z ich marką, np. szukać = google, arkusz kalkulacyjny = excel. Skuteczny marketing = WBIZNES. Zawłaszczaj znane słowa.
- Prawo wyłączności. Wymyśl unikalną frazę określającą działalność firmy i używaj jej tak często, żeby kojarzyła się wyłącznie z Twoją marką.
- Prawo drabiny. Dostosuj strategię działania do szczebla, który zajmujesz w świadomości klienta na danym rynku. Nie udawaj lidera, gdy stoisz na końcu łańcucha pokarmowego.
- Prawo dwóch. W długiej perspektywie czasu na rynku pozostaje tylko dwóch dużych konkurentów (duopol).
- Prawo przeciwieństwa. Jeśli nie jesteś pierwszy na danym rynku, to niestety, ale karty rozdają ci przed Tobą.
- Prawo podziału. W dłuższej perspektywie czasu każda branża się specjalizuje i dąży do podziału na dwie lub więcej nisz.
- Prawo perspektywy. Działania marketingowe przynoszą korzyści głównie, gdy są nastawione na zyski w długiej perspektywie czasu.
- Prawo rozszerzenia asortymentu. Sukces odnoszą ci, którzy koncentrują się na konkretnym produkcie lub grupie asortymentowej.
- Prawo rezygnacji. Jeśli chcesz wygrać rynkową grę, musisz nauczyć się rezygnować. Łapanie wielu srok za ogon w niczym Cię nie wyróżni, a ostatecznie skończy się klęską.
- Prawo właściwości. Znajdź tożsamość dla swoich marek. Kreuj własne pomysły i zaplanuj sukces bez kopiowania innych.
- Prawo szczerości. Jeśli popełniłeś błąd, to przyznaj się do niego. Kłamstwo ma krótkie nogi, a przyznanie się do błędu w dłuższej perspektywie da się obrócić w sukces.
- Prawo jednego rozwiązania. Jeśli coś nie przynosi efektów, to należy przestać to robić. Zmień tok myślenia o 180 stopni, wymyśl coś nowego, nieoczekiwanego, zaskocz.
- Prawo nieprzewidywalności. Nigdy nie wiesz, co się jutro wydarzy na rynku i co zrobi Twoja konkurencja. Ale możesz zwiększać swoje szanse poprzez dokładną analizę trendów i swoją zdyscyplinowaną pracę.
- Prawo sukcesu. Sukces wprawia w euforię, usypia czujność i w konsekwencji prowadzi do porażki. Nigdy nie pozbywaj się ostrożności w działaniach.
- Prawo niepowodzenia. Niepowodzenia to jeden z elementów na drodze do sukcesu. Oczekuj ich i wyciągaj z nich wnioski na przyszłość.
- Prawo przesady. Media często szukają sensacji, zamiast rzetelnie przedstawiać fakty. Nie zajmuj sobie tym głowy, rób swoje i pamiętaj, że pieniądze lubią ciszę.
- Prawo trendu. Długoterminowe sukcesy nie wynikają z chwilowej mody, ale trendu na rynku. Odczytaj go i użyj jako kompasu dla swojej strategii.
- Prawo zasobów. Bez odpowiednich zasobów finansowych nie odniesiesz długoterminowego sukcesu. Zanim wejdziesz na rynek, weź pod uwagę, że konkurenci wytoczą w Twoją stronę finansowe działa, żeby Cię zatopić.
22 niezmienne prawa marketingu – podsumowanie
To ramy do podejmowania strategicznych decyzji biznesowych. Przyznam, że lektura książki autorstwa Al Ries’a, Jack Trout’a wzbogaciła mój zestaw notatek o nieprawdopodobnie cenne wnioski. Polecam przeczytać książkę w całości, aby jeszcze lepiej zrozumieć kontekst każdego z praw.