„Wojtek, czym Ty się właściwie zajmujesz? A dlaczego tak wygląda Twoje logo? I dlaczego masz w nim kolory Play’a?” Te pytanie słyszę praktycznie przez cały czas. Właśnie dlatego postanowiłem odpowiedzieć i wyjaśnić kilka kwestii.
Dlaczego Wojciech Bizub?
Firma to ja. Jestem jej twarzą. Ludzie nie przychodzą do agencji, tylko przychodzą do mnie. Przy tym trzeba pamiętać, że budowanie firmy w oparciu o markę osobistą to duża obietnica. Nie mogę sobie pozwolić na porażkę. Nazwę firmy i logo łatwo zmienić. Tożsamość już nie jest taka łatwa do zmiany.
Dlaczego e-marketing?
Zajmuję się marketingiem w internecie. To znaczy, że specjalizuję się wyłącznie w elektronicznym świecie marketingu online, który odkrywasz siadając przed ekranem komputera. Jest jeszcze jeden powód, dla którego robię to tylko przez Internet, ale o tym w kolejnych akapitach.
Dlaczego skuteczny?
Ponieważ z całego morza różnych rozwiązań, strategii i narzędzi, wybieram te właściwe i tworzę z nich system, który skutecznie zrealizuje cel marketingowy. Jeżeli wiem, że jest to niemożliwe, dowiesz się o tym przed rozpoczęciem projektu. Co ważne, wspólnie z zespołem specjalistów zajmę się tym kompleksowo.
Dlaczego kolor fioletowy?
Nie, sieć Play nie miała z tym żadnego związku. Mam zupełnie inny powód. Zadam Ci pytanie. Jaki kolor szaty kojarzy Ci się najbardziej z czarnoksiężnikiem? Najczęściej jest to właśnie kolor fioletowy.
Dlaczego czarnoksiężnik?
Ponieważ pomagam ludziom rozwijać biznes robiąc rzeczy, których absolutnie nie rozumieją. Czasami używam skomplikowanych słów, które brzmią jak zaklęcia. W codziennej pracy pomagają mi dziwne narzędzia, dzięki którym maksymalnie obniżam koszty marketingowe i przyspieszam działanie firmy.
Czym wyróżniam się na rynku?
a) Moje działania sprowadzają do firmy nowych klientów i jest to proces całkowicie mierzalny. To oznacza, że klienci dokładnie wiedzą, poczują i zobaczą w raporcie – ilu klientów ode mnie – do nich trafiło. Pełna mierzalność – to właśnie dlatego specjalizuję się w e-marketingu.
b) Aż 74% MSP nie mierzy swoich działań marketingowych. Dzięki mnie dołączają do elitarnego grona – 26% małych i średnich firm, które w przemyślany sposób mierzą swoje działania marketingowe.
c) Sprzedaż przez internet to proces. Trzeba zadbać o kilka podstawowych elementów, które opisałem w swojej książce – Niezbędniku ( Książka Odczaruj Marketing ). Wiem, że czasami wystarczy prosta zmiana, by wygenerować strumień nowych klientów. Najlepsze jest to, że ten proces da się elastyczne poprawiać, by z miesiąca na miesiąc, było jeszcze lepiej.
Co więc dokładnie robię?
Zajmuję się e-sprzedażą, ale nie sprzedaję bezpośrednio żadnych produktów. Tworzę system marketingowy, który generuje kontakty do ludzi, którzy są żywo zainteresowani danym produktem. Co się z nimi potem stanie? To zależy od firmy. Ja przekazuję 3 naprawdę wartościowe wskazówki oraz 1 sprytny sposób, jak w prosty sposób zamienić kontakty na klientów.
Dlaczego to właśnie ja mam to zrobić?
Widzisz, w trakcie ostatnich lat sprzedawałem już produktu praktycznie ze wszystkich branż. Wyraźnie widzę, że pewne z nich będą sprzedawały się łatwo, a inne to będzie droga przez krew, pot i łzy. Tylko przez ostatnie 12 miesięcy dostarczyłem klientom ponad 30 tysięcy wartościowych kontaktów do klientów.
Wiem, co działa, a czego należy unikać, dzięki temu oszczędzam pieniądze na nietrafione działania marketingowe, a dodatkowo wybiorę tylko te działania, które przynoszą powtarzalnie wyniki.
W jaki sposób to realizuję?
Tworzę innowacyjny system, który „krok po kroku” doprowadza klienta do firmy. To pewna sekwencja zdarzeń, które muszą się wydarzyć, by trafić do umysłu, serca i portfela klientów. Jeżeli coś takiego byłoby dla Ciebie pomoce, to wiesz gdzie mnie szukać.