2021 już za nami. Kolejna cyferka w kalendarzu to nie tylko zmiana daty, to również pewna zmiana trendów. Co prawda w marketingu odmierzamy czas dniami miesiąca, a nie latami, tak wiele się dzieje! Jednak te tendencje są bardzo wyraźne.
Z tego powodu chcę podzielić się z Tobą 7 trendami, które wkrótce zdominują media społecznościowe. Obejrzyj wideo lub skorzystaj z wersji tekstowej.
1. Snack content
“Ludzie nie czytają gazet, oni zanurzają się w nich jak w kąpieli” napisał w latach 50. kanadyjski wizjoner mediów Marshall McLuhan, znany również jako “człowiek, który przewidział internet”. Ciekawe, co powiedziałby, widząc poranne zwyczaje ludzi w latach 20. XXI wieku…
No właśnie! Jak dużo czasu spędzasz ze swoim telefonem? Wszędzie wokół królują niepodzielnie dynamiczne treści wideo nagrywane w pionie.
Pamiętasz te czasy, kiedy oglądaliśmy 10-minutowe wideo, aby dowiedzieć się TYLKO jednej rzeczy? To było przed…znacznym przyspieszeniem.
A dzisiaj w ciągu jednej minuty chcemy poznać aż dziesięć nowości. To m.in. dlatego, że nasz układ nerwowy został skutecznie znieczulony przez ściany mediów społecznościowych, gdzie przy każdym scrollowaniu czeka coś nowego. Również Netflix robi swoje, bo w jego serialach prawie każda scena trwa maksymalnie… kilka sekund.
Nie konsumujemy już treści, robimy sobie przekąski. Z tego powodu #SnackContent to ciekawy format, który przyczynił się do gigantycznego wzrostu zainteresowania platformami typu TikTok.
Jego powodzenie sprawia, że takie treści sprawdzają się również na innych platformach, dlatego w tym roku nie zapomnij o dostarczeniu smacznych i wartościowych mikro-treści swoim wygłodniałym odbiorcom!
Podkreślę to raz jeszcze: snack-content to nie tylko TikTok! A aplikacja Tik Tok to dzisiaj platforma, obok której nie można przejść obojętnie. Więcej o tym opowiedziałem na tym wideo.
2. Postaw na jakość
“Włączę telefon i zacznę sobie nagrywać”. Niestety. Tak to możesz SOBIE nagrywać. Ale jeśli chcesz, żeby oglądali Cię INNI… To podejście dzisiaj już nie działa, a słabe treści nie zostaną dostrzeżone. Jak wyglądają materiały, które lubisz oglądać? Rozmazane, byle jakie, powierzchowne…? Klienci też mają wybór i chcą zamienić swój czas na materiał możliwie najwyższej jakości.
Słabe i nieprzygotowane treści UTONĄ w morzu przeciętnego contentu. Dla przykładu samo zebranie materiałów do moich filmów zajmuje mi średnio kilka godzin. Potem trzeba to wszystko obrobić, aby było pico-bello. To najlepszy dowód na to, że social media się bardzo profesjonalizują.
Do zapamiętania: Przedkładaj jakość ponad ilość. Dobre przygotowanie wygrywa z miernotą.
3. Multi-medialne podejście (omnichannel)
“Ja działam na FB, a ja na Instagramie, moje media to YouTube”. Nie, nie, nie. Gdy już stworzysz super-dobre treści, to nie bój się publikować ich we wszystkich mediach.
Ludzie funkcjonują w rozproszeniu, dlatego nie korzystają ze wszystkich mediów naraz, a na dodatek algorytmy powodują, że znacznie większym wyzwaniem jest zaprezentowanie tej treści KOMUKOLWIEK, niż strach przed tym, że ktoś zobaczy ją WIELOKROTNIE.
Wiem, że wielu gÓru doradza działanie tylko w jednym medium. Polecam tylko sprawdzić, czy oni sami stosują się do wskazówek, które podpowiadają, bo jeżeli nie to…
Cały sekret polega na tym, że wcale nie musisz mozolnie wstawiać wszystkiego po kolei. Tutaj doskonale sprawdzają się narzędzia do planowania we wszystkich mediach jednocześnie, takie jak Planable, z którego korzystam.
Rozumiesz, co mam na myśli? Gdyby sto lat temu sprzedawcy promujący swoje usługi/produkty mogli być na kilku targowiskach jednocześnie, umarliby ze szczęścia. A Ty co, nadal obawiasz się, że wyskoczysz komuś z lodówki? 😉
4. Foto > stock
Historia zatacza koło… Więcej patrzymy, niż czytamy. A to oznacza jedno. Dużo więcej pracy dla fotografów. Prawdziwe zdjęcia zamiast stocków stały się standardem. Pamiętaj, aby zaplanować kilka sesji zdjęciowych w 2022 roku. Oczywiście nie zapominaj także od czasu do czasu o selfie. 😉
5. Social commerce i live-shopping
Praktycznie każda ze znanych mi platform idzie w social commerce. To oznacza, że coraz łatwiej jest dokonywać zakupów produktów bez wychodzenia z niej. Skraca się ścieżka pomiędzy widzę -> kupuję.
Dokładnie! Koszyk i cała płatność odbywa się wewnątrz aplikacji. Integrację ze sklepem ma już nawet Instagram. Teraz kręcisz głową, a wkrótce nowe buty kupisz jednym kliknięciem także na Tik Toku. One – click – buy.
A może tak zakupy na streamie? Czy to żart? Nie, ale po części zabawa. Format znany z telezakupów, które być może pamiętasz z dzieciństwa. Live stream shopping jest po części programem rozrywkowym, a po części reklamą z elementami czatu grupowego.
Mamy już pierwsze fenomenalne wyniki. Austin Li Jaqi, chińska gwiazda zakupów w 12 godzin sprzedała towary za ponad 1 miliard 900 milionów dolarów! Zobacz fragmenty i poznaj lepiej króla szminek.
Może napiszę to tak: 1 900 000 000 $ 😉 To się nazywa wyzwanie!
6. Ciasteczka się kończą…
Po Safari i Firefox również wkrótce Google odetnie dostęp do third party cookies, co oznacza, że będziemy mieli dostęp do mniejszej ilości danych. Większą rolę w panelach przejmą za to automaty typu Advantage plus od FB czy inteligentne reklamy Google. Wyniki mają być coraz lepsze, ale jednocześnie coraz mniejszy będzie udział człowieka w ich konfiguracji. Jedno jest pewne…
7. Know-how
… żyjemy w niezwykle ciekawych czasach, w których coraz mniejszą barierę stanowi technologia, zaś znaczenie zyskuje sprawny umysł zdolny do tworzenia kreatywnych rozwiązań.
Sięgnij po Rozkręć #SoMe
Aby to wszystko było możliwe, potrzebujesz solidnego social mediowego know-how, zwłaszcza na początku, kiedy dopiero wkraczasz na te ścieżk marketingu internetowego.
To właśnie z myślą o takich osobach przygotowałem książkę Rozkręć Social Media, w której zbieram swoje wnioski w formę przewodnika od początkującego do zaawansowanego.
Jeżeli nie czujesz się pewnie, prowadząc social media lub zastanawiasz się jak zacząć, aby robić to od samego początku dobrze – mam propozycję.