Posłuchaj najnowszego odcinka podcastu: 173. Prospecting online - czyli jak odciążyć dział sprzedaży i dobrze zaprojektować tzw. Account Based Marketing. (Gość: Mateusz Winiarski)
skuteczny marketing w sieci

4 funkcje nagłówków – jak je wykorzystać, by zmaksymalizować skuteczność? (kliknięcia i sprzedaże)

Udostępnij

95% użytkowników Internetu czyta tylko nagłówki. Jedynie 5% (albo nawet mniej) klika w zawartość. Nawet najlepszy tekst, bez dobrej zachęty w postaci zgrabnie złożonego nagłówka będzie tylko zapomnianym zlepkiem znaków.  W tym krótki artykule pokazuję 4 najważniejsze funkcje nagłówków, których znajomość zdecydowanie poprawia skuteczność pisania.

4 funkcje nagłówków – f. praktyczna – Co tam jest?

Podstawowa sprawa. W nagłówku warto jasno wskazać zawartość artykułu lub oferty. Może się okazać, że samych obejrzeń będzie mniej, ale z całą pewnością czytelnicy będą bardziej konkretni. Po co Ci 10 000 kliknięć osób, które nie należą do Twojej grupy docelowej?

4 funkcje nagłówków – f. kwalifikująca – Odsiewanie

Nawet jedno zdanie odsiewa klientów od nie-klientów. Ostatnio prowadzę kampanię dla bardzo przyjemnej firmy, która działa w niszy szkoleń podologicznych. Liczebność głównej grupy docelowej na Facebooku wynosi 5 000 osób. Pod konferencją online, którą dla nich organizuję, dopisałem proste zdanie, które możesz wykorzystać w swojej branży.

Napisałem „esencja dla podologów oraz fizjoterapeutów”. Jeżeli nie zajmujesz się tą branżą, to na ile w skali od 1–10 oceniasz swoją chęć zapisania się na takie szkolenie?

Myślę, że Twoja ocena będzie bardzo niska. Z goła odmienny efekt pojawi się, gdy np. konferencja będzie miała tytuł: 5 fundamentalnych zasad pisania ofert sprzedażowych do zastosowania od zaraz – esencja prosto dla przedsiębiorcy. Zgadza się?

A) język – zastosowanie konkretnych zwrotów językowych bardzo często zawęża lub rozszerza grupę odbiorców. Im więcej używasz prostego języka, tym bardziej docierasz do mniej doświadczonych użytkowników danego tematu.

W drugą stronę. Stosując zaawansowaną terminologię branżową zaczynasz przyciągać bardziej doświadczonych i wymagających klientów. Jeżeli Twój produkt kierowany jest do zawodowców, to spokojnie możesz używać skomplikowanej językowo komunikacji marketingowej.

B) nawiązanie do sytuacji konkretnej grupy odbiorców. To druga metoda, dzięki której możesz być ‘bliżej swojego klienta’. W dużym uproszczeniu chodzi o dostosowanie nagłówka, do aktualnej sytuacji klienta, którego chcesz przyciągnąć. To tzw. dopasowanie behawioralne.

Dwa odmienne przypadki tej samej grupy docelowej:

Temat 1: X rozwiązań, które możesz zastosować, jeżeli konkurencja kopiuje Twoje działania marketingowe.

Temat 2: Od czego rozpocząć działania marketingowe, jeżeli dopiero założyłeś firmę?

To nagłówki, które utworzyłem na podstawie konkretnych sytuacji przez które przechodzą przedsiębiorcy. Właściwie treść tych wpisów od strony merytorycznej może być podobna, ale pytanie jest następujące, czy klikną w nie te same osoby?

Oczywiście, że nie. A jak to wykorzystać w praktyce. W pierwszym wpisie mogę spokojnie zaproponować pełną usługę, ponieważ wiem, że taka firma potrzebuje wsparcia w już prowadzonych działaniach marketingowych. Na dodatek znam ich problem – ich działania kopiuje konkurencja. Mogę przygotować precyzyjną propozycję współpracy.

Przy drugim nagłówku będzie to osoba na samym początku drogi biznesowej i takim klientom lepiej zaproponować mały pakiet startowy niż pełne rozwiązanie.

Widzisz różnice? Nie sprzedawaj wieprzowiny muzułmanom. Zadanie: Ile różnych segmentów klientów jesteś w stanie wypisać w swojej firmie?

4 funkcje nagłówków –  f. marketingowa – Co w tym jest ciekawego, interesującego?

Nagłówki muszą przyciągać. Co jest najprostszym zabiegiem poprawiającym klikalność nagłówków? Dokładnie mam na myśli napisanie tytułu w formie pytania. Często im bardziej kontrowersyjny, tym większa klikalność, ale nie dla każdej branży taka zagrywka jest korzystna.

Portale plotkarskie bardzo często piszą nagłówki, które rozpoczynają od zwrotu CZY. Zwrócisz pewnie uwagę, że w 90% treści odpowiedź na zadane w nagłówku pytanie – brzmi NIE. Po prostu w nagłówku rozpoczynającym się od CZY można zastosować wyższy poziom kontrowersji.

Przykład: Czy Doda znowu jest z Majdanem? Mamy zdjęcia.

Schemat takiego artykułu jest prosty. Zaczyna się od krótkiego wstępu, który omawia ich burzliwy związek. Następnie błyskotliwy redaktor kończy puentą. Mamy zdjęcie, na którym ‘ciepło’ patrzą na siebie na konferencji prasowej. Wtedy już jest za późno, artykuł został kliknięty, a portal zarobił na Tobie wyświetlając reklamy.

Tyle o brukowcach. Najprostsza droga do zainteresowania klienta, to opisanie drogi do rozwiązania jego problemu. Jeżeli w Twoim artykule, Twojej ofercie dostrzeże coś ważnego dla siebie, to skorzysta. Więcej o konkretnych strategiach, których jest 9 opowiem w trakcie specjalnego kursu copywriterskiego dla przedsiębiorców.

Wcześniejsze funkcje można było zastosować zarówno przy pisaniu oferty, jak i tworzeniu artykułu blogowego. Tym razem omówię coś dedykowanego tylko dla wpisów blogowych.

4 funkcje nagłówków – f. SEO – Jakiego słowa kluczowego będzie szukał klient?

Przed rozpoczęciem pisania tekstu warto sprawdzić, jakich słów kluczowych w danej kategorii tematycznej szukają klienci. To spowoduje, że raz napisany artykuł będzie wiecznie żył w wyszukiwarce. Warto z tego skorzystać. Pomocnym narzędzie będzie tutaj Planner Słów Kluczowych. Do jego uruchomienia wymagane jest posiadanie konta Adwords.

Tym artykułem chcę oficjalnie zapowiedzieć kurs copywriting, który już zacząłem nagrywać… i do którego specjalnie zapuszczam brodę. Będzie to pierwszy taki kurs copywriting na wideo.

Show, którego jeszcze na rynku polskiej edukacji online nie było. Żeby być na bieżąco warto śledzić fanpage oraz zapisać się na priorytetową listę powiadomienia o starcie.

Specjalnie dla zdecydowanych, przygotuję tzw. propozycję ‘kto pierwszy ten lepszy’. Bądźmy w kontakcie, bo będzie się działo.

WBIZNES-skuteczny-marketing-5-błędów

Dołącz do ponad 4500 osób, które czytają mojego newslettera.

Bonus na start: Checklista 5 największych błędów, które popełniają firmy w marketingu.

Może Cię również zainteresować:

Autor wpisu:

Wojciech Bizub

Copywriter & właściciel agencji WBIZNES. Wykładowca akademicki. Prelegent największych konferencji biznesowych I <3 Marketing oraz WBEXP z Garym Vaynerchukiem. Jego klienci mówią, że jest pierwszym marketerem, który dostarcza wyników, a nie wymówek.

Wyciągając wnioski z przeprowadzonych kampanii oraz światowych wzorców, stworzył strategię dynamicznego rozwoju dla firm – WBIZNES. Twierdzi, że marketing i sprzedaż to prosty schemat, którego każdy może się nauczyć m.in. z jego programów szkoleniowych online.

Wojciech Bizub Odczaruj Marketing

Odbierz pierwszą lekcję

Dowiesz się, czym tak naprawdę jest miniatura i jaką pełni rolę w procesie percepcji treści. A poza tym zrozumiesz główną ideę tworzenia klikalnych grafik, która opiera się o mechanizm luki informacyjnej.

Twoje dane są bezpieczne, co potwierdza klauzula RODO [czytaj więcej]
Zapisująć się na szkolenie online wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji handlowych od Wojciech Bizub skuteczny e-marketing z siedzibą w Cieszynie, ul. Odległa 76 (Administrator danych). Mogę cofnąć zgodę w każdym czasie. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody. Administrator przetwarza dane zgodnie z Polityką Prywatności. Mam prawo dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo sprzeciwu, prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego lub przeniesienia danych.