Ludzie wymyślają coraz to nowe nośniki reklamowe, formy, strategie, sposoby i patenty. Mniej lub bardziej inwazyjne formy. Czasami dopasowane, a czasami „wszystko dla wszystkich, bo idziemy szeroko”.
Technologia się zmienia, dlatego przedsiębiorcy, którzy chcą nadążyć za tym rozpędzonym bolidem muszą się bardzo starać. Może się zdarzyć, że nadąża, ale wtedy będą mieli bardzo mało czasu na prowadzenie firmy. Parafrazując, taki komentarz usłyszałem w trakcie jednej z konsultacji.
A warto wiedzieć, że w przemyślanych kampaniach marketingowych analizuje się dosłownie każdy element. Rozbija się go na małe elemenciki. W sumie z tych malutkich elemencików powstają ogromne machiny automatyzacji marketingu.
Sam w biurze mam tablice na pół ściany do prototypowania kampanii. Do tworzenia schematów blokowych, przekierowań, autoresponderów, mailingów, remarketingów, lead magnetów, a także pojedynczych nośników reklamowych. Ta machina służy tylko do tego, by w bardziej wyszukany sposób przesłać prosty komunikat. Jednak nie musisz się na tym wszystkim znać, bo nie o tym jest ten tekst. Chcę pokazać Ci inną perspektywę.
A co gdyby?
Spojrzeć na marketing z innej strony… dostrzec w nim coś więcej, wejść głębiej. Może Cię zaskoczę, ale w centrum tego wszystkiego powinien stać ktoś bardzo wyjątkowy.
Twój klient. Człowiek, który posiada bardzo konkretny problem do rozwiązania. Niestety ma wiele wariantów wyboru.
To zła informacja dla Ciebie. Konkurencja prawdopodobnie oferuje podobny produkt, cenę i warunki. A okazuje się, że klient szuka prostego przekazu. Prostego komunikatu. Odpowiedzi na kilka pytań:
- Co robisz?
- Jak to robisz?
- Jaki problem to rozwiąże?
Nie znajdzie swoich odpowiedzi u Ciebie? To pójdzie do konkurencji. Wniosek: skoncentruj się na prostym komunikacie, a dopiero w drugiej kolejności na narzędziach.
Pamiętaj. Cokolwiek ludzie robią, to zawsze chcą odnieść z tego najlepszą korzyść dla siebie (czasami wybierają mniejsze zło, jednak to też pewnego rodzaju korzyść). Im prościej przekazany komunikat, tym większa jest jego skuteczność. Tym łatwiej klienci odnajdą korzyść dla siebie.
Technologie e-marketingowe ciągle się zmieniają. Oczywiście trzeba mieć o nich pojęcie, jednak… ludzkie potrzeby i mechanizmy psychologiczne pozostają niezmienne i obowiązkowo trzeba wiedzieć, jak zmotywować dzięki nim klientów do zakupu. O 6 marketingowych motywatorach napisałem tutaj.
Wniosek, który możesz sobie zapisać.
Nie kombinuj. W marketingu liczy się prosty w odbiorze i konkretny dla klienta komunikat.